---

Złote wersety Pitagorasa

Przekład: Irina Lewandowska

---

Pitagoras żył na Ziemi w latach ok. 570 — 500 p.n.e. Jest znany jako grecki filozof i matematyk. Był ścisłym wegetarianinem. Założył w Krotonie (dawna grecka kolonia w południowych Włoszech) religijno-filozoficzną szkołę, zwaną związkiem Pitagorejskim, której zasięg działania poszerzyły filie. Celem działalności Pitagorasa było moralna odnowa społeczeństwa, jego poglądów religijnych oraz przekazywanie zasługującym na to uczniom tajnych metod rozwoju duchowego. Związek stanowił wspólnotę gromadzącą zarówno mężczyzn, jak i kobiety, którzy uważali Pitagorasa za Wcielenie Boga. Działalność tej wspaniałej szkoły zakończyła się z powodu pogromu, uczynionego przez prymitywnych ludzi…

… Pitagoras pisał prace z filozofii, matematyki, astronomii, muzyki. Zwłaszcza wiedział, że Ziemia jest kulista, a w jej wnętrzu znajduje się Ogień Centralny. Uczył także o nieśmiertelności duszy i jej stopniowym rozwoju dzięki wcieleniom.

… Obecnie Pitagoras manifestuje się jako nieucieleśniony Boski Nauczyciel — Przedstawiciel Stwórcy. Obszar, który nadzoruje obejmuje Morze Śródziemne i jego okolice.

* * *

… Pitagoras urodził się na wyspie Samos na Morzu Egejskim. Jego narodziny były zapowiedziane przez prorokinię, dzięki której Bóg zapowiedział rodzicom przyszłe narodziny chłopca, który po dojściu do dojrzałości będzie sławny z mądrości, piękna i wielkich czynów.

Już od dzieciństwa Pitagoras wykazywał zainteresowania i uzdolnienia naukowe, m.in. w dziedzinie filozofii. Opanował także medycynę, biologię, astronomię, matematykę (pobierał nauki znamienitych uczonych swoich czasów), a także muzykę i malarstwo. Następnie kontynuował edukację religijną w Egipcie, gdzie został kapłanem. Potem przebywał w Persji, tam poszerzał wiedzę mistyczną.

Pitagoras w dojrzałym wieku założył w Krotonie szkołę duchowości. O pracy tej szkoły wiadomo z przekazów kilku jego wielkich Uczniów, którzy dzięki pomocy Mistrza również osiągnęli Boskość w Zjednoczeniu ze Stwórcą.

Prezentujemy “złote wersety” Pitagorasa, które przetrwały do naszych czasów, a były przeznaczone do studiowania przez początkujących adeptów jego szkoły.

Złote wersety Pitagorasa*

Przygotowanie

Bogom Nieśmiertelnym należy składać ofiarę doskonałą: trwać w wierze swej, czcić pamięć wielkich bohaterów, a także być w zgodzie z otaczającym światem.

Oczyszczenie

Szanuj ojca i matkę, a także swych bliźnich.

Za przyjaciela wybierz prawdziwie mądrego człowieka, słuchaj jego rad, podążaj za jego przykładem, a z nieistotnych powodów nigdy z nim nie prowadź sprzeczek.

Pamiętaj o oddziaływaniu na twój los prawa przyczyny i skutku.

Otrzymałeś z góry możność pokonania swych namiętności. Więc potężnym wysiłkiem woli okiełznaj chciwość i lenistwo, a także żądze seksualne oraz niepohamowany gniew!

Strzeż się złych uczynków, popełnianych zarówno w samotności, jak i w obecności innych. Postępuj honorowo.

Bądź zawsze sprawiedliwy tak w słowach, jak i w czynach, niezłomnie kieruj się nakazami umysłu oraz prawa.

Nie zapominaj, że nieuchronny los wszystkich prowadzi ku śmierci.

Pamiętaj, że dobra ziemskie z równą łatwością są ludziom przekazywane, jak i odbierane.

Z pełną pokory cierpliwością znoś nieszczęścia, które są zsyłane człowiekowi zgodnie z przeznaczeniem. Jednocześnie w miarę możliwości staraj się łagodzić cierpienia. I pamiętaj, że Nieśmiertelni Bogowie nie wystawiają ludzi na próby ponad ich siły.

Ludzie mogą wybierać z wielu złych i wielu dobrych możliwości. By podążać godną drogą, należy dobrze je rozważyć.

Gdy fałsz będzie dominował nad prawdą, wówczas mądry wycofa się aż do czasu, gdy wśród ludzi znów ona zwycięży.

Słuchaj uważnie tego, co ci przekazuję i zapamiętaj:

Niech nie pozbawiają cię pewności siebie działania i myśli innych, niech nie nakłaniają cię do podejmowania szkodliwych słów i czynów!

Słuchaj rad innych, nieustannie samodzielnie rozmyślaj! To tylko głupiec działa bez zastanowienia!

Czyń tylko to, co później nie pogrąży cię w smutku i nie stanie się przyczyną wyrzutów sumienia!

Tylko wtedy osiągniesz sukces, gdy nieznaną ci pracę będzie poprzedzała jej nauka.

Nie powinieneś udręczać swego ciała, lecz dostarczać mu odpowiednią miarę pokarmu, napoju i zapewnić ćwiczenia, aby wzmocnić je we właściwy sposób, zarówno bez nadmiaru, jak i lenistwa.

W swoim życiu na ile jest to możliwe pilnuj porządku. Unikaj wszelkiego przepychu, który wzbudza zazdrość.

Lękaj się bycia skąpym!

Lękaj się także marnowania dobra, jak próżniacy!

Czyń tylko to, co ani teraz, ani później cię nie zgubi! Przemyśl najpierw każdy swój krok i uczynek.

Doskonalenie się

Niech nie zamknie sen twoje ciężkie powieki zanim trzykrotnie przypomnisz sobie swoje uczynki za dnia. Jako bezstronny sędzia, trzeba je rozważyć, zadając sobie pytanie: „Co dobrego uczyniłem? Jaką zaniedbałem powinność?” Więc sprawdzaj po kolei wszystko, co zrobiłeś tego dnia od rana do nocy. I za wszystko, co było zrobione złego, surowo zgań siebie! I raduj się — z powodu dobra, uczynionego przez ciebie oraz sukcesów!

Posługuj się tą wskazówką, zastanawiaj się nieustannie nad nią i staraj się nią kierować zawsze! Bowiem Moje rady przybliżą cię do Doskonałości! Gwarantem tego niech będzie Ten, Który ulokował w nas zastaw Boskiej Esencji i najwyższej cnoty.

Zanim weźmiesz się do dzieła zwróć się do Bogów ze szczerą prośbą — abyś za Ich pomocą zakończył swoją pracę!

A gdy na drodze tej się wzmocnisz — to wszystkiego o Nieśmiertelnych Bogach się dowiesz, a także o ludziach, czym różnią się one między sobą, o Tym Który w Sobie ich zawiera, będąc ich Podstawą, a także o tym, że cały Wszechświat stanowi w istocie Jedną Całość, i że w Odwiecznym nie ma substancji martwej.

Poznawszy to już nie będziesz się mylił: bowiem wszystko zostanie ci odsłonięte!

Będziesz też wiedział, że ludzie wszystkie swoje problemy sami na siebie sprowadzają — swoją winą wskutek niewiedzy! I że dokonują swobodnego wyboru własnego losu!

Biada im! W swym zaślepieniu szalonym ludzie nie widzą, że upragnione szczęście ukrywa się w ich własnej głębi!

Bardzo niewielu spośród nas tych, którzy mogą pozbyć się swoich nieszczęść o własnych siłach, bowiem ludzie są ślepi na zrozumienie prawa konstruowania ich własnych losów! Jak koła toczą się oni z gór, ciągnąc na sobie ciężar swoich dawnych uczynionych innym krzywd i waśni, co niewidzialnie rządzi ich przeznaczeniem — aż do śmierci…

Zamiast szukać zwady, gdzie jest to tylko możliwe, — ludzie powinni by byli jej unikać, ustępując bez sporu…

Czy jesteś jedyny o Zeusie wszechmogący, który w stanie wyzwolić ród ludzki z nieszczęść, ukazując im te ciemności niewiedzy, które okrywają ich oczy?!

Jednak nie powinniśmy tracić nadziei na uratowanie ludzi z tego mroku! — bowiem każdy człowiek ma Boski korzeń, a natura jest gotowa do wyjawienia mu tajemnic istnienia. Jeśli w nie i ty wnikniesz — to wkrótce stanie się to, co Ja tobie przepowiadam!

Więc uzdrów duszę! To otworzy ci Drogę do Wyzwolenia!

I powstrzymaj się od żywienia się ciałem: jest to wbrew twojej naturze i będzie przeszkadzać w twoim oczyszczaniu!

Tak więc, jeżeli chcesz zrzucić kajdany „ziemskie”, to steruj się tym danym ci odgórnie pojmowaniem! Niech ono — rządzi twoim przeznaczeniem!

A po tym, gdy całkowicie przeobrazisz duszę — możesz stać się Nieśmiertelnym Bogiem, stopą rozdeptując śmierć.